Matura i odbywane przed nią kursy maturalne są dla każdego człowieka swoistym kamieniem milowym w jego życiu i karierze. Można powiedzieć, że kończy ona rozdział życia uznawany przez niektórych za najlepszy lub najgorszy i zaczyna kolejny. Nie obejdzie się bez stresu. Na początek ostatniej klasy szkoły średniej, warto zapisać się na specjalne kursy maturalne, które przygotowują konkretnie pod kątem zdania matury z danego przedmiotu. Przydadzą się także korepetycje z przedmiotu, który nie idzie zbyt dobrze.
Choć kalendarz maturzysty jest dość przepełniony, bo do końca września trzeba oddać konspekt pracy i bibliografię z języka polskiego, następnie szykować się do próbnej matury w grudniu, a na koniec do majowej sesji, warto nie tracić głowy. Łatwo powiedzieć, ciężej wykonać, ponieważ w natłoku tych wszystkich obowiązków do matury, trzeba być na bieżąco przygotowanym do zajęć, czytać lektury, nadrabiać zaległości, a po drodze, w międzyczasie kupić sukienkę lub garnitur na studniówkę - czyli przestrzegać tego, by nasz własny kalendarz maturalny działał sprawnie i bez opóźnień.
Obowiązki oczywiście są obowiązkami i należy je wykonać w pierwszej kolejności. Koniecznie jednak należy zadbać o to, by stres nie zwyciężył. W przeciwnym razie wszystkie przygotowania pójdą na marne. Jeśli zrobimy rachunek sumienia i okaże się, że naprawdę dużo pracowaliśmy, to nie ma, czym się martwić. Nie ma także sensu uczyć się na dzień przed maturą. Nic już się nie nauczymy, dlatego lepiej wybrać się na spacer, dotlenić umysł. Świetnym sposobem na stres jest także spożywanie dużych ilości magnezu, który znajdziemy, np. w czekoladzie. Przy okazji pojawia się pretekst żeby na chwilę ominąć wytyczne kolejnej diety.